Jak przygotować się na przybycie szczeniaka do naszego domu?

Dzisiejszy wpis dotyczyć będzie tego jak przygotować się na przybycie nowego członka rodziny- naszego wymarzonego Golden Retrievera. 

Na wstępie pragnę poinformować, że poniższy tekst powstał kilka lat temu dzięki współpracy mojej z Karoliną Suwak-Horak właścicielką hodowli Love Gold (Wrocław) oraz Anną Kubacką właścicielką hodowli Hrabstwo Goldenów (Kobylnica k. Poznania)

Odbierając szczeniaczka z hodowli należy pamiętać, że hodowca w przekazie: powierza Państwu małego Goldena Retrievera z radością i nadzieją. Radością, gdyż wierzy, że będą Państwo się nim należycie opiekować i otoczą go ogromną miłością. Nadzieją, że szczeniaczkowi i Państwu będzie bardzo dobrze żyło się razem,  przez wiele, wiele lat, że Państwo będą dumni.

Ale za nim przejdziemy do sedna sprawy, zawsze zachęcam do- przeczytania chociaż jednej książki na temat rasy- i uważam to za niezbędne minimum. Książki tratują zazwyczaj przelotnie o wszystkim co ważne- pozwalają nam nabrać wyobraźni na temat tego co nas czeka.  

Co musimy nabyć przed sprowadzeniem szczeniaczka do domu?

1) kocyk do spania (najlepiej 2), polecamy tzw. dry bed (wchłania mocz, działa antybakteryjnie, szybko schnie, jest ciepły – rozmiar 100×150 można podzielić na 2 części i posłuży nam bardzo długo jako legowisko dla psiaka).  

2) podkłady higieniczne (dostępne w aptekach i sklepach rehabilitacyjnych) do nauki siusiania lub kuwetę. Obok legowiska (najlepiej jak na chwilę obecną gdy sunia jest mała) niech stoją miski z jedzeniem i mata (jak najbardziej chłonne

3) obrożę(w żadnym wypadku elektryczną, kolczatkę, czy tzw. obrożę antyszczekową!!)

4) smycz (nie taką rozciąganą typu flexi na np.8 metrów dopóki psiak nie nauczy się chodzić przy nodze i nie ciągnąć nas na smyczy). Polecana smycz na 1,5-2m maksymalnie (taka smycz też jest wymagana na szkoleniach), którą przepina się na 2-3 długości; Łatwiej nam też będzie na początku trzymać i manewrować taką smyczą jak np. piesek nas pociągnie niż smyczą rozwiniętą na 6 czy 8 metrów. Nie kupujmy szczeniaczkowi szelek, gdyż jak nas pociągnie możemy mu uszkodzić stawy łokciowe, tak samo uzdy, gdyż pies, który jeszcze nie potrafi chodzić przy nodze  może sobie na niej podczas pociągnięcia uszkodzić kręgosłup (głównie górny odcinek).

Należy pamiętać, że szelki może nosić dopiero dorosły pies a nie szczeniak. Trzeba jednak pamiętać, że najlepiej prawidłowego chodzenia przy nodze może na nauczyć przy pomocy tradycyjnej obroży i smyczy.  

5) 2 miseczki (jedna na wodę, druga na jedzenie). Proszę zaopatrzyć się w dwie duże miski, ponieważ maluchy szybko rosną i niepotrzebne jest kupować rzeczy dla szczeniaka. Maluchy już w wieku 6 tygodni potrafią jeść z dużej miski.  

6) karmę

Polecam polewanie karmy różnego rodzaju olejami np. lnianym, winogronowym poprawia to wygląd sierści i skóry, – polewam olejem i posypuję zmielonym siemieniem lnianym – zalewam zaparzonym siemieniem lnianym (uwaga, podawać tylko jedną łyżkę stołową- za dużo powoduje rozwolnienie), – raz, dwa razy w tygodniu dodaję żółtko, – owoce np. jabłka, gruszki, banany – warzywa gotowane w każdej postaci 😉 – takie rzeczy na początku można podawać szczeniakowi ale w bardzo małe ilości inaczej dostanie rewolucji żołądkowej.    

7) pojemnik na karmę – karma nie może stać w otwartym worku i wysychać.  Ja zakupiłam wiadra z przykrywką. Worek 14kg mieści się w dwóch wiaderkach. Takie wiadro można kupić w zoologicznym sklepie internetowym lub często jako gratis do zakupu dużej ilości karmy, lub ewentualnie na wystawie można zakupić takie pudło.

 8) witaminy – VetoSkin – a także witaminy na stawy dla szczeniąt.  

9) smakołyki – trzeba uważać, ponieważ większość jest dla starszych psów a nie dla szczeniąt – najlepiej naturalne,

Nie wolno kupować rzeczy wędzonych, szczególnie uszu! Są one zakazane dla szczeniaka.

10)  żwacze – w sytuacji gdy maluch będzie podjadał różne „śmieci” np. pety, odchody itp. najtaniej przez internet

11) szampon – Ja używam szamponu firmy PetSilk (dostępny na stronie internetowej), szampon jest dość drogi, ale rozcieńcza się go w dużej ilości wody, najlepiej nawilżający- Green Tea  

12) zabawki dla szczeniaczka, polecamy: –pleciony sznurek – kula smakula i pochodne tej zabawki – zabawki kong – są one wykonane ze strasznie mocnego i odpornego na gryzienie materiału, są droższe od podobnych zabawek wykonanych z innego materiału jednak taki Kong starczy nam na długi czas gdyż nasz piesek go nie przegryzie, a zabawki z innego materiału dość szybko zniszczy, szczególnie w okresie ząbkowania; (przykładowy link)

Uwaga do zabawy na tzw. przeciąganie, nie używamy dużo siły – można uszkodzić szczeniakowi zgryz!

13) szczotkę do czesania sierści,

14) obcinaczka do paznokci 

15) szara taśma – najlepszym sposobem na pozbycie sierści z ubrań i innych rzeczy jest użycie odkurzacza bądź zwykłej szerokiej szarej taśmy – sprawdzone i tanie 🙂

przykład taśmy o jaką mi chodzi http://allegro.pl/tasma-pakowa-klejaca-48×50-karton-brazowa-szara-i4534702141.html

16) legowisko – najlepiej XXL.  Legowisko można przykryć narzutą na łóżko,  która jest ze śliskiego materiału. Dzięki temu gdy szczeniak linieje, bądź wylatuje z sierści piasek to mogę to w łatwy sposób wytrzepać i mam porządek. Przykrycie legowiska jakąś narzutą spowoduje, że mały szczeniaczek, gdy będzie miał ochotę coś podgryźć to przynajmniej nie uszkodzi swojego nowo kupionego łóżeczka. Pamiętajmy: – może zdarzyć się, że piesek nasiusia na legowisko lub zwymiotuje (chociaż psiaki z reguły mocno unikają zabrudzenia swojego posłania)

17) identyfikator – należy pamiętać o wyrobieniu identyfikatora dla psiaka (np. Zgubiłem się! zadzwoń 555 555 555) i zaczepić go na obroży i szelkach

18) środek do czyszczenia uszu  – no właśnie co z tym środkiem?! Ja jestem zwolennikiem, nie czyszczenia uszu u psa- zdrowe ucho u psa będzie czyściło się samo, ewentualnie wystarczy je wyczyścić zbitą/ zwartą ligniną. Używanie do uszu różnego rodzaju środków- powoduje naruszenie naturalnej flory bakteryjnej w uchu i może prowadzić do podrażnień lub infekcji. 

UWAGA!!!

1) należy pamiętać, że do pierwszego roku życia szczeniaczek powinien unikać w miarę możliwości chodzenia po schodach ani na długie spacery bądź intensywne biegi – może to grozić dysplazją!

2) nie wolno także do 1-1,5 roku spuszczać psiaka ze smyczy w niebezpiecznych miejscach (np. w pobliżu samochodów, pociągów itp.) ponieważ maluchy potrafią naglę się czegoś wystraszyć i uciec lub zacznie gonić zająca i wpadnie pod auto itp. Jak już będziemy pewni, że psiak jest na tyle posłuszny to dopiero w miejscach bezpiecznych można po trochu próbować go sprawdzać.

3) jeśli maluch coś zbroi to można go skarcić tylko i wyłącznie gdy złapiemy go na gorącym uczynku, a nie po fakcie. Nie należy go w żadnym przypadku bić. Swoje niezadowolenie możemy okazać karcąc go słownie. Należy wymyślić jeden wyraz, który będzie oznaczał nasze niezadowolenie. Nie może to być wyraz, który używamy na co dzień np. FE – oczywiście z odpowiednim akcentem słownym.

W podróż po szczeniaczka zabierzmy ze sobą:

  1) podkład lub ręcznik- coś na czym będziemy trzymać maluszka w samochodzie aby nam nie pobrudził ubrania czy kanapy;

2) wodę mineralną niegazowaną do picia dla psiaka;

3) obroże i smycz;

4) lekki posiłek (gdy podróż trwa ponad 4 godziny).

Szczeniaczka jedna z osób podczas podróży powinna trzymać na kolanach. Należy głaskać maleństwo i je uspokajać. Nie przewozimy szczeniaczka w bagażniku! Nawet jeżeli mamy auto typu kombi! Szczeniaczek po oddzieleniu od matki i rodzeństwa będzie zaskoczone, zagubione, będzie czuć się samotne, a  nawet oszołomione podróżą i nowymi osobami. Zatem jako właściciele musimy zadbać przede wszystkim o komfort podróży naszego pupila, a swój zostawić na drugim planie. Nie karmy obficie psiaka podczas podróży gdyż może wywołać to u niego mdłości, podobnie jak wystawianie psiaka za okno czy wyglądanie przez okno przez cały czas podróży. Powinniśmy robić przerwy co 1,5-2 godziny. Podczas przerwy pamiętajmy o trzymaniu szczeniaczka na smyczy, dajmy mu napić się wody oraz pozwólmy załatwić swoje potrzeby fizjologiczne.

 Serdecznie dziękuję za uwagę, mam nadzieję, że informacje są dla Państwa przydatne. 

7 odpowiedzi na “Jak przygotować się na przybycie szczeniaka do naszego domu?”

  1. Witam, tydzień temu przywiozłam Goldena z hodowli. Wystawiono mi przed drzwi jednego (bez możliwości wyboru). Był brudny, śmierdzący, a przede wszystkim zagłodzony!!! Nie jest to moja prywatna opinia, ale opinia weterynarza, który złapał się za głowę, kiedy go zobaczył. Dodam, że piesek został oddany, kiedy miał 6,5 tygodnia, co zdaniem weterynarza jest zgodne z prawem, ale nie z etyką.
    Zapewne był ostatni z miotu i hodowca chciał się go szybko pozbyć. Dla mnie to nie ważne, jest nasz, jedyny, piękny, rozkoszny i cieszę się, że właśnie on został mi powierzony.
    Od hodowcy dostałam karmę dla dorosłych psów w plastikowej torebce, miałam dawać psu 10 kostek 3 razy dziennie. (70G dziennie???)
    Kiedy poprosiłam o ulubioną zabawkę pieska i kocyk, żeby czuł się bezpieczny, to obrażony hodowca dał mi odcięty skrawek koca 20×20 cm i tyle.
    Pies przez pierwsze 4 dni był nieprzytomny, ciągle spał i w ogóle nie miał siły. Weterynarz odrzucił karmę właściciela, dość szybko przeszliśmy na wzbogaconą karmę dla szczeniąt. Sytuacja polepsza się z dnia na dzień, piesek rośnie, ma coraz więcej sił i energii. Lepsze stolce, przyjemniejszy zapach z pyszczka i chęć do zabawy.
    Dlatego przyszłych właścicieli proszę o dobre sprawdzenie hodowli, z której chcą przywieźć pieska.
    Ja potraktowałam to doświadczenie, jako ratowanie pieska z opresji, szkoda tylko, że kosztowało to tak dużo, nie tylko pieniędzy (wiemy ile kosztuje rasowy golden), ale przede wszystkim niepokoju i nerwów.
    Chciałbym wiedzieć, czy jest może miejsce, gdzie mogłabym zgłosić takiego hodowcę. Po prostu szkoda mi psów, które u niego głodują i nowych właścicieli, którzy zamiast po prostu cieszyć się szczeniakiem, będą musieli martwić się i walczyć o jego zdrowy rozwój.

    1. jeśli jest to hodowca ZKWP możesz to zgłosić do odpowiedniego oddziału. Jeśli natomiast kupiłaś psa ze stowarzyszenia to niestety nie podpowiem Tobie. Niestety „ratowanie” pieska napędza tego typu proceder. Tacy „hodowcy” nie mają skrupułów a ponieważ znajdują się chętni na ich „towar” to będą tak robić dalej.

  2. Idealna lekcja jak dokładnie przywitać szczeniaka w domu oraz porady na podróż samochodem.
    Mam dwa pytania. Czy poleca Pani jakąś konkretną szczotkę do czesania sierści szczeniaka ?
    Czy żwacze można podawać dopiero od któregoś miesiąca szczeniaka czy nie ma to znaczenia ?

    1. WItam,
      szcoztka tzw pudlówka za ok 10 zł.
      żwacze po skonczeniu 8 miesiecy wcześniej nie podawałaby.

Skomentuj wypełnianie ankiet za pieniądze Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.