„Kastracja, a inne kwestie zdrowotne. Gonadektomia – ponowne przemyślenie długo utrzymywanych przekonań” Chris Zink

« Ci z nas, którzy są odpowiedzialni za zdrowie psów, muszą nieustannie czytać i oceniać nowe badania, aby upewnić się, że dbamy o naszych psich towarzyszy w najbardziej odpowiedni sposób. Niniejszy artykuł zawiera przegląd dowodów naukowych, które łącznie sugerują, że lekarze weterynarii i właściciele psów powinni zrewidować obecne powszechne zalecenie, aby wszystkie psy nieprzeznaczone do hodowli miały usuwane gonady w wieku 6 miesięcy lub wcześniej. Krótko podsumowano wyniki szeregu badań dotyczących wpływu usunięcia jajników lub jąder (gonadektomii) na ortopedię, nowotwory, zachowanie i inne kwestie zdrowotne, a także przedstawiono alternatywy dla gonadektomii w celu zapobiegania prokreacji. »

Chris Zink DVM PhD, DACVP, DACVSMR, CCRT, CVSMT, CVA Canine Sports Productions – http://www.caninesports.com © Chris Zink 2018

• Samice, a czasami samce psów, które są kastrowane przed okresem dojrzewania, mają zwiększone ryzyko nietrzymania moczu i jest ono bardziej nasilone u suk kastrowanych wcześniej.(37-40)

• Wysterylizowane suki wykazywały znacznie wyższe ryzyko wystąpienia niedoczynności tarczycy w porównaniu z nienaruszonymi samicami.(41) Badanie stanu zdrowia kilku tysięcy Golden Retrieverów wykazało, że wysterylizowane lub wykastrowane psy były bardziej narażone na rozwój niedoczynności tarczycy. Wysterylizowane samce i samice wykazywały wyższe względne ryzyko rozwoju niedoczynności tarczycy niż nienaruszone samice.(42)

• Wysterylizowane samice miały 22-krotnie zwiększone ryzyko rozwoju śmiertelnego ostrego zapalenia trzustki w porównaniu do samic niekastrowanych(43).

• Ryzyko wystąpienia niepożądanych reakcji na szczepionki jest od 27 do 38% większe u psów wykastrowanych w porównaniu z nienaruszonymi.(44)

 • W badaniu samic rottweilerów stwierdzono silny pozytywny związek między retencją jajników a długowiecznością.(45)

• Badanie przeprowadzone na 90 090 psach wykazało, że psy wykastrowane i wykastrowane miały znacznie zwiększone ryzyko atopowego zapalenia skóry, autoimmunologicznej niedokrwistości hemolitycznej, niedoczynności kory nadnerczy, niedoczynności tarczycy, małopłytkowości immunologicznej i nieswoistego zapalenia jelit niż psy nienaruszone(46).

Podsumowanie

Oczywiście praktyka weterynaryjna zalecająca każdemu psu, który nie jest przeznaczony do hodowli, usunięcie gonad w wieku 6 miesięcy lub wcześniej, nie jest kwestią czarno-białą. Należy przeprowadzić więcej badań w celu oceny szerszego wpływu kastracji i sterylizacji na zdrowie, a w szczególności w celu zbadania alternatywnych metod zapobiegania prokreacji, takich jak wazektomia i histerektomia. Oczywiste jest, że gonady są ważne nie tylko dla reprodukcji, ale produkowane przez nie hormony odgrywają kluczową rolę we wzroście, rozwoju i długoterminowym zdrowiu. Jedno z badań wykazało, że kastrowane suki miały 30-krotnie wyższy poziom hormonu luteinizującego niż suki nienaruszone (47), a biorąc pod uwagę, że hormon ten ma receptory w różnych tkankach w całym organizmie, a wiązanie LH z jego receptorami może indukować kaskady zapalne i podział komórek (48), możliwe jest, że brak pętli sprzężenia zwrotnego dla tego hormonu może przyczyniać się do niektórych negatywnych skutków gonadektomii, przynajmniej u samic.

Zapobieganie prokreacji

SAMCE

W przypadku samców stosunkowo łatwo jest wykonać wazektomię. Jedną z możliwych wad jest to, że wazektomia nie zapobiega niektórym niepożądanym zachowaniom związanym z samcami, takim jak znakowanie,kopulowanie i wędrowanie. Z drugiej strony, samice i wykastrowane samce również często znakują i kopulują. Trening jest skutecznym rozwiązaniem dla tych zachowań. Odpowiednio przeprowadzona wazektomia jest rozwiązaniem. Jednym z potencjalnych problemów jest znalezienie lekarza weterynarii, który może wykonać tę procedurę. Szkoły weterynaryjne nie uczą obecnie studentów, jak wykonywać wazektomię. Jednak metodologia została opisana (49) i każdy lekarz weterynarii może nauczyć się tej techniki.

SAMICE

 W przypadku samic kwestie są bardziej złożone, ponieważ posiadanie suki w rui jest niewygodne, a pozostawienie nienaruszonej macicy znacznie zwiększa ryzyko ropomacicza, które może być poważne i potencjalnie śmiertelne. Jednym z rozwiązań jest wykonanie histerektomii (usunięcie macicy), pozostawiając nienaruszone jajniki. Jak dotąd jednak wpływ tej techniki na samice psów nie został dokładnie zbadany. Istnieją pewne sugestie, że psy poddane histerektomii nadal owulują i mogą wykazywać zmiany w zachowaniu, obrzęk sromu, a w niektórych przypadkach niewielką wydzielinę. Co więcej, psy poddane tej operacji będą miały nienaruszone jajniki, więc lekarze weterynarii musieliby ustanowić skuteczny system monitorowania w celu wczesnego wykrywania raka sutka u nienaruszonych suk, tak jak jest to dostępne dla kobiet. Ponadto istnieje możliwość, że u psa rozwinie się ropomacicze, jeśli podczas histerektomii pozostaną niewielkie ilości tkanki macicy. Temu potencjalnemu problemowi można jednak zapobiec poprzez ostrożne usunięcie całej macicy. Należy mieć nadzieję, że efekty tej techniki zostaną odpowiednio zbadane w przyszłości.

Zachowane jądra

 W przypadku samców z zachowanymi jądrami istnieje logiczne rozwiązanie oparte na faktach. Duże prospektywne badanie wykazało, że częstość występowania raka jąder u psów z wnętrostwem wynosiła 12,7/1000 psich lat ryzyka.(50) Innymi słowy, jeśli 100 psów z zatrzymanymi jądrami dożyje 10 lat, u około 13 z nich rozwinie się rak w zatrzymanym jądrze. Średni wiek, w którym rozwijają się guzy w niezstąpionych jądrach wynosi 8,7 lat.(51) Guzy te są zwykle łagodne, choć mogą rosnąć dość duże. Na podstawie tego badania zaleca się, aby psy z z a t r z y m a n y m i j ą d r a m i poddawały się badaniu ultrasonograficznemu jamy brzusznej co dwa lata w celu ustalenia, czy w zatrzymanym jądrze (jądrach) rozwija się guz. W przypadku wykrycia guza, co zdarza się u mniejszości psów, można go wówczas usunąć. Ponadto psy z tylko jednym zstąpionym jądrem powinny zostać poddane wazektomii na tym powrózku nasiennym. Rozwiązanie to pozwala psu korzystać z hormonów płciowych, ale zapobiega przekazywaniu tej prawdopodobnej choroby genetycznej potomstwu.

Medycyna zindywidualizowana

Większość dzieci w dekadach po II wojnie światowej miała usuwane migdałki, gdy cierpiały na ból gardła. Obecnie procedura ta jest wykonywana znacznie rzadziej, ponieważ liczne badania wykazały, że usunięcie tego narządu odpornościowego wiąże się zarówno z krótkoterminowym, jak i długoterminowym ryzykiem dla pacjenta i zapewnia wątpliwe korzyści (52). Podobnie, biorąc pod uwagę przedstawione tutaj dowody, oczywiste jest, że usunięcie gonad wiąże się ze znacznym ryzykiem dla psów. Jest to szczególnie prawdziwe, biorąc pod uwagę, że procedura nie jest wymagana w celu zapobiegania prokreacji, co jest głównym powodem, dla którego rozważa się gonadektomię. Dlatego przed wykonaniem gonadektomii ważne jest, abyśmy indywidualnie ocenili każdego psa i jego sytuację życiową, rozważając ryzyko i korzyści związane z usunięciem gonad. Bardzo ważne jest również, abyśmy omówili z naszymi klientami zalety i wady procedur oraz ich alternatywy. Nie ma jednego rozwiązania, które pasowałoby do każdego psa.

Literatura:

37. Stocklin-Gautschi NM, Hassig M, Reichler IM, Hubler M, Arnold S. Związek nietrzymania moczu z wczesną kastracją u suk. J. Reprod. Fertil. Suppl. 57:233-6, 2001.

38. Aaron A, Eggleton K, Power C, Holt PE. Niewydolność mechanizmu zwieracza cewki moczowej u samców psów: retrospektywna analiza 54 przypadków. Vet Rec 1996;139:542-6.

39. Thursfield MV. Związek między nietrzymaniem moczu a kastracją u suk. Vet Rec. 1985;116:695.

40. Thrusfield MV, Hold PE, Muirhead RH. Nabyte nietrzymanie moczu u suk: częstość występowania i związek z praktykami kastracji. J Small Anim Pract 1998;39:559-66.

41. Milne KL, Hayes HM Jr. Epidemiologiczne cechy niedoczynności tarczycy u psów. Cornell Vet. 1981;71:3-14.

42. Panciera DL. Niedoczynność tarczycy u psów: 66 przypadków (1987-1992). JAVMA 1994;204:761-7.

43. Hess RS, Kass PH, Shofer FS, Can Winkle TJ, Washabau RJ. Ocena czynników ryzyka śmiertelnego ostrego zapalenia trzustki u psów. JAVMA. 1999;214:46-51.

44. Moore GE, Guptill LF, Ward MP, Glickman NW, Faunt KK, Lewis HB, Glickman LT. Zdarzenia niepożądane zdiagnozowane w ciągu trzech dni od podania szczepionki u psów. JAVMA 2005;227:1102-8.

45. Waters DJ, Kengeri SS, Clever B, Booth JA, Maras AH, Schlittler DL, Hayek MG. Odkrywanie mechanizmów różnic płciowych w długowieczności: dożywotnia ekspozycja na jajniki i wyjątkowa długowieczność u psów. Aging Cell 2009;8:752-5.

46. Sundburg CI, Belanger JM, Bannasch DL, Famula TR, Oberbauer AM. Wpływ gonadektomii na ryzyko zaburzeń immunologicznych u psów: badanie retrospektywne. BMC Veterinary Research 2016;12:278.

47. Beijerink NJ, Buijtels JJ, Okkens AC, Kooistra HS, Dieleman SJ. Podstawowe i indukowane GnRH wydzielanie FSH i LH u suk bezrujowych i po owariektomii. Theriogenology 2007;67:1039-45.

48. Zwida K, Kutzler MA. Niereptrodukcyjne długoterminowe powikłania zdrowotne usunięcia gonad u psów oraz możliwe związki przyczynowe z podwyższonym stężeniem hormonu luteinizującego (LH) po gonadektomii. J. etiology An Health 2016;11-11.

49.https://lib.dr.iastate.edu/cgi/viewcontent.cgi?referer=https://www.google.com/&httpsredir=1&article=2855&context=iowastate_ weterynarz

50. Reif JS, Maquire TG, Kenny RM, Brodey RS. Badanie kohortowe nowotworów jąder u psów. JAVMA 1979;175:719-23.

51. Nieto JM, Pizarro M, Balaguer LM, Romano J. Canine testicular tumors in descended and cryptorchid testes. Dtsch Tierarztl Wochenschr. 1989;96:186-9.

52. Liczne odniesienia można znaleźć na stronie https://en.wikipedia.org/wiki/Tonsillectomy

dr Karen Becker ” Sterylizacja i kastracja – dlaczego zmieniłam zdanie” część 2.

Kontynuacja wczorajszego wpisu pod tym samym tytułem.

Część 2 z 3.

Poniższy artykuł, został opublikowany w magazynie „Healthy Pets”, a ja dostęp do jego transkrypcji mam dzieki uczestnictwu w jednym ze szkoleń ( tutaj mowa o szkoleniu z Chris Zink).

Alternatywy dla tradycyjnej kastracji

Weterynarze w USA i Kanadzie są uczeni jedynie kastracji, co jest o tyle niefortunne, że istnieją techniki mniej inwazyjne np. podwiązanie jajników, histerektomia czy wazektomia. Są one szybkie, niezbyt trudne i na pewno efektywne. Zazwyczaj po opanowaniu jednej z nich, zabieg jest mniej ryzykowny, potencjalnie tańszy i wykonany sprawniej niż kastracja. Niestety, w USA nikt nie wie jak je wykonywać. Powodem, dla którego tak trudno się na nie natknąć jest brak edukacji o zabiegach alternatywnych w szkołach weterynaryjnych. Nie było zapotrzebowania na te metody. Więc dopóki właściciele nie zaczną się upominać o sterylizację, dopóty obecny stan będzie trwał. Pisarz Ted Kerasote rozmawiał ze mną wielokrotnie, że w wielu europejskich krajach niewykastrowane psy chodzą wolno pod komendą głosową swoich właścicieli. Kiedy suczka ma cieczkę właściciele po prostu nie wprowadzają jej na grupowe wydarzenia towarzyskie dopóki cieczka nie przejdzie. Są trzymane w domu, odosobnione od psów, prowadzane na smyczy. Ted przytoczył historię brytyjskiego weterynarza, z którym przeprowadzał wywiad, dotyczącą tego, że najwięcej próśb o kastrację pochodzi od obywateli USA i Kanady mieszkających w Londynie. Zamiast zastosować się do próśb, weterynarz rozmawia z właścicielami o faktycznej potrzebie kastracji. Np. jeżeli suka jest zawsze na smyczy i pod kontrolą właściciela, jak miałaby właściwie zajść w ciąże (lub jak pies miałby pokryć sukę), skoro jest nieustannie z właścicielem i na smyczy? Brytyjscy właściciele rzadko proszą o kastrację. Większość Amerykanów nawet nie pojmuje, że jest możliwe posiadanie niewykastrowanych psów bez milionów miotów niechcianych szczeniąt. Zostaliśmy uwarunkowani, żeby wierzyć w to, że odpowiedzialny właściciel kastruje swojego psa. Mnie też tego uczono, że posiadanie niewykastrowanego zwierzęcia jest nieodpowiedzialne, nawet jeżeli właściciel jest niezwykle ostrożny i nie pozwala na rozród. Oczywiście, ta postawa traktująca kastrację jako jedyną formę kontroli urodzeń to rezultat pokoleń nieodpowiedzialnych właścicieli i milionów niechcianych psów i kotów zabijanych corocznie w naszych schroniskach. Bardzo frustrujące jest doświadczanie tego błędnego koła. Nie będę polemizować z tym, że nieodpowiedzialni właściciele powinni mieć wykastrowanych pupili. Niestety, kastracja psów należących do tych odpowiedzialnych właścicieli, nie sprawi, że ci nieodpowiedzialni się zmienią. To oni są przyczyną źródłową kryzysu zbyt wielu miotów w tym kraju.

Niewykastrowane suki, a odpowiedzialność właściciela

Po pierwsze, należy zaznaczyć, że nie każdy nadaje się na właściciela niewykastrowanej suki. Za popularność kastracji względem innych metod sterylizacji odpowiada częściowo to, że jest po prostu wygodna dla właściciela. Kastracja nie tylko sprawia, że zwierzę nie jest zdolne do rozrodu, ale także usuwa problem nieczystości podczas cieczki oraz większość kluczowych zachowań rozrodczych u obu płci. Suki nie mają okresu co miesiąc, jak to ma miejsce u ludzi. Zazwyczaj są to dwie, może jedna cieczka w roku. Można zaobserwować, że zbliża się cieczka jeżeli srom niekastrowanej suczki powiększa się. Dokładnie jak u ludzi, występuje krwawienie, ale podczas gdy kobiety są wtedy niepłodne, u suk jest odwrotnie. Mogą zajść w ciążę jedynie podczas cieczki, przez trzy do czterech dni, gdy niezapłodnione jajeczko dojrzewa w ich ciałach. Niektóre będą to sygnalizować za pomocą unoszenia ogona do boku u jego nasady. Inne będą stały nieruchomo i mogą zostać pokryte w każdej fazie cieczki, zarówno przed i po dniach płodnych jak i przed i po zajściu w ciążę. Jeszcze inne nie będą wykazywały żadnych objawów. Właściciele powinni nauczyć się dobrze rozpoznawać te sygnały, żeby w najważniejszym momencie odseparować suki od psów. Ponadto nie wolno nie doceniać determinacji niewykastrowanych psów chcących pokryć sukę. Powtarzam, jeżeli macie sukę, psy będą ściągać w odwiedziny z odległości trzech stanów, ponieważ wydziela ona bardzo atrakcyjne feromony. Jednakże odpowiednim treningiem, wzmacnianiem i stałą kontrolą, można sprawić, że samce nauczą się przebywać w naszej obecności z sukami, nawet w cieczce, bez prób krycia. Niektórzy posiadacze niekastrowanych zwierząt nie chcą zdobywać się na taki wysiłek i po prostu wysyłają samca do domu przyjaciół lub krewnych dopóki cieczka u suki nie dobiegnie końca. Jeżeli posiadasz suczkę, która ma akurat cieczkę, nie należy jej zostawiać samej na zewnątrz nawet na sekundę. Nie ma znaczenia czy masz ogrodzone podwórko. W pobliżu może znajdować się pies bez nadzoru i istnieje ryzyko zapłodnienia przez ogrodzenia (lub nad nim, lub pod). Cykl rui trwa około trzech tygodni, ale ciężko przewidzieć kiedy wystąpi plamienie. Nie zawsze jest obfite i nie występuje codzienne, przez cały dzień. U siebie w domu instaluję bramkę ochronną dla dzieci i nasza suka w specjalnym stanie znajduje się odizolowana w kuchni. Przenosimy tam legowisko i sprzątamy podłogę mopem kilka razy dziennie.

Niewykastrowane samce, a odpowiedzialność właściciela

Niewykastrowane samce powinny otrzymać odpowiednie szkolenie oparte o pozytywne wzmacnianie pożądanych zachowań. Pomoże to zakończyć znaczenie moczem w domu oraz odruchy kopulacyjne, które mogą wystąpić. Lenny, niewykastrowany samiec jamnika, którego uratowaliśmy, został z pewnych oczywistych powodów nazwany po kilku dniach pobytu w naszym domu Lenny Majtek. Na ten przydomek zasłużył sobie, ponieważ znaczył dosłownie każdy narożnik każdego mebla jaki posiadamy. Żeby zmniejszyć to zupełnie niepożądane zachowanie i wzmocnić wzorzec załatwiania się poza domem, założyliśmy mu przepaskę na brzuch, którą nazwaliśmy majtkami. Jest to nieduża pielucha, która utrzymuje penis przy brzuchu. Psy instynktownie nie chcą oddać moczu na siebie, ale oznaczać obiekty. Poprzez takie podwiązanie wzmocniliśmy pożądane zachowanie, czyli wychodzenie na zewnątrz i nie znaczenie w domu. Z dumą stwierdzam, że po miesiącu udało nam się w dużej mierze wykorzenić zwyczaj znaczenia terenu. Stałe pozytywne wzmacnianie było niezwykle potrzebne Lenniemu, jak to zresztą jest ze wszystkimi psami. Odkryliśmy także pierwszego dnia pobytu Lenniego, że wykazywał zachowania kopulacyjne wobec wszystkiego w zasięgu wzroku. Preferował poduszki i psie posłania, więc po prostu zebraliśmy je z podłogi, żeby nie dawać mu dostępu do rzeczy, które nakłaniały go do niepożądanych zachowań. Przez trzy tygodnie nie doszło do żadnych prób. Tak więc istnieją sposoby na pozytywne wzmacnianie pożądanych zachowań i wygaszanie zachowań negatywnych u psów niekastrowanych, jeżeli podejmie się ten wysiłek. Niekastrowany samiec nie powinien być spuszczany ze smyczy, o ile mamy absolutną pewność, że jest pod kontrolą naszych komend przy innych psach albo nie spotka niekastrowanej suczki. Pies powinien być też pod pełną kontrolą na smyczy, nie może wyrywać się właścicielowi, gdy jest podekscytowany. Zalecam trening pozytywnego wzmacniania wszystkim psom, a w szczególności niekastrowanym. A jest to już zupełną koniecznością przy potężnie zbudowanych, niekastrowanych psach. Spędzenie pierwszych 16 miesięcy życia na szkoleniu z posłuszeństwa to doskonałe fundamenty dobrych manier na resztę życia. Jeżeli pies staje się nazbyt asertywny, kastracja może być ważnym elementem wpływającym długofalowo na radzenie sobie z problemami behawioralnymi. W przypadku psa agresywnego trzeba oszacować ryzyka względem korzyści. Korzyści zdrowotne wynikające z niewykastrowania temperamentnego psa nie przeważą nad ryzykiem, że agresywne zwierze może nie znaleźć domu, zostać wyrzucone, męczone lub wyrządzić krzywdę innemu zwierzęciu lub człowiekowi. Przy problemach behawioralnych kastracja może być rozsądnym wyborem. Lepszą sytuacją będzie pies z problemami endokrynologicznymi, ale w kochającym domu, niż pies zdrowy, ale pozostawiony z powodów behawioralnych w schronisku przeprowadzającym eutanazję. Trzeba też wziąć pod uwagę, że obecnie, przynajmniej w Ameryce Północnej, Ty i Twój niewykastrowany pies nie będziecie mogli przebierać w towarzyszach. Nie będzie można zabrać psa wszędzie tam, gdzie mogą wejść psy kastrowane. Jeżeli jesteście posiadaczami samca, przygotujcie się na morze wścibskich pytań, a nawet na złość ludzi, którzy ocenią was jako nieodpowiedzialnych. Lenny, widząc ludzi, przewraca się od razu na plecy, „Cześć, cześć, cześć!”. Ludzie pytają wskazują na jego jądra, „A co to?” oraz „Kiedy się ich pozbywacie?”

Dobrnęliście do końca opublikowanego wywiadu.

Pozdrawiam

Edyta i Goldenmajko team